Dziś obchodzimy zapomnianą rocznicę – 6 listopada 1918 roku, kiedy to w Tarnobrzegu, przy pomniku Bartosza Głowackiego, miało miejsce wydarzenie, które wstrząsnęło społecznością. Głowacki, bohater powstania kościuszkowskiego, walczył o wolność i prawa chłopów, a jego postać stała się symbolem dążeń ludowych do emancypacji i równości społecznej. Jako chłop, który zdobył szlachectwo, udowodnił, że walka o godność i równość nie jest zarezerwowana dla elit, ale dotyczy każdego człowieka.
Tego dnia w Tarnobrzegu zgromadziło się około 30 tysięcy ludzi, pragnących przejąć kontrolę nad swoją społecznością w atmosferze entuzjazmu dla idei demokratycznych i socjalistycznych. Uczestnicy wiecu, inspirowani duchem Głowackiego, ogłosili powstanie Powiatowej Rady Ludowej, znanej także jako komitet rewolucyjny. To była chwila przełomowa – moment, w którym robotnicy i chłopi połączyli siły, by walczyć o sprawiedliwość społeczną i samostanowienie. . Na czele nowej władzy stanęli Jan Gruszczyński, Tomasz Dąbal i ksiądz Eugeniusz Okoń, a głównym postulatem republiki stał się przekaz ziemi chłopom.
W okresie I wojny światowej region Tarnobrzega był jednym z najbiedniejszych obszarów Polski, a jego społeczna struktura opierała się głównie na drobnych gospodarstwach rolnych. W miarę narastania trudności ekonomicznych lokalne społeczności, zwłaszcza chłopi, zaczęły głośno wyrażać swoje niezadowolenie. Powracając z frontu, wielu z nich zmagało się z traumatycznymi skutkami wojny – zarówno fizycznymi, jak i psychicznymi. Ta frustracja i poczucie niesprawiedliwości skłoniły ich do domagania się fundamentalnych reform. W kontekście tej walki o sprawiedliwość społeczna, postawa panów hrabiów Tarnobrzeskiego i Dolańskiego, którzy posiadali ogromne areały ziemi, była szczególnie dotkliwa. Ich wpływy i bogactwo były kontrastem dla życia zwykłych chłopów, którzy ledwo wiązali koniec z końcem.
Wkrótce po proklamacji Republiki zwołano sejmik powiatowy, w którym wzięli udział przedstawiciele wszystkich społeczności, w tym kobiety, co podkreślało równość i współdziałanie mieszkańców. Zorganizowano również Powiatową Radę Chłopską, której celem była ochrona i reprezentacja interesów lokalnych ludzi pracy. W trakcie wiecu zdecydowano o zniesieniu dotychczasowej, reakcyjnej administracji oraz żandarmerii, a na ich miejsce miała powstać milicja ludowa, działająca w imieniu wspólnoty. Umożliwiono również odwołanie tarnobrzeskich posłów do austro-węgierskich organów władzy, aby zastąpić ich autentycznymi przedstawicielami wiejskiej społeczności, co miało na celu zapewnienie większej demokracji i oddania władzy w ręce ludzi.
Republika Tarnobrzeska zadeklarowała poparcie dla Tymczasowego Rządu Ludowego w Lublinie. Władze Republiki nawiązały także kontakty z Polską Komisją Likwidacyjną w Krakowie. Rząd lubelski uznał Tarnobrzeską Republikę za swoją podległą jednostkę, a minister Edward Rydz-Śmigły obiecał wsparcie militarne. W tym okresie lokalne władze zmagały się z trudnościami, w tym wzrastającą przestępczością, co prowadziło do licznych incydentów kryminalnych i zamachów.
Warto zaznaczyć, że władze Tarnobrzeskiej Republiki odrzuciły autorytet Rady Regencyjnej, postrzegając ją jako narzędzie reakcji, które nie zaspokajało rzeczywistych potrzeb ludności. Ten sprzeciw był dowodem na to, że mieszkańcy Tarnobrzega pragnęli nie tylko emancypacji społecznej, ale również aktywnego udziału w kształtowaniu nowego porządku, który respektowałby ich prawa i aspiracje. Napięcia te nie były jedynie lokalnym zjawiskiem, lecz stanowiły część szerszej walki klasowej, w której ruch ludowy dążył do wywalczenia sprawiedliwości społecznej i równości.
Z biegiem czasu w Tarnobrzegu narastały napięcia między różnymi grupami społecznymi, co było efektem niepewnej sytuacji politycznej oraz rosnącej frustracji mieszkańców. 13 listopada, po jednym z wieców, doszło do tragicznych wydarzeń. Zdezorientowani uczestnicy zaatakowali Żydów mieszkających w okolicznych wsiach, co było nie tylko wyrazem napięć etnicznych, ale także skutkiem społecznych i ekonomicznych frustracji, które sprawiły, że mieszkańcy wyładowali swoją złość na najsłabszych w łańcuchu społecznej hierarchii.
W obliczu tych zamieszek lokalne władze zareagowały, wysyłając oddziały wojskowe na organizowane dwa razy w tygodniu wiece, mając na celu stłumienie potencjalnych protestów i utrzymanie porządku. Jednakże chłopi, zjednoczeni i świadomi swoich potrzeb, często potrafili pokonać żołnierzy bez użycia przemocy, co wskazywało na ich determinację oraz solidarność w obliczu trudnych warunków. Te starcia pomiędzy mieszkańcami a przedstawicielami władzy ujawniały nie tylko napięcia wewnętrzne, ale również odzwierciedlały konflikt klasowy oraz walkę o lepsze warunki życia.
Ruch społeczny w Tarnobrzegu, powstały w odpowiedzi na trudne warunki życia, miał jasno określone postulaty odzwierciedlające potrzeby lokalnej społeczności. Kluczowym z nich była reforma rolna, dążąca do podziału ziemi między drobnych gospodarzy i chłopów. Domagali się zniesienia dużych majątków, co miało poprawić ich sytuację materialną i demokratyzować społeczeństwo. Dążenie do samorządności oznaczało pragnienie mieszkańców Tarnobrzega do autonomii w podejmowaniu decyzji dotyczących lokalnych spraw, co miało wzmocnić ich głos w administracji. Postulaty obejmowały także eliminację przywilejów arystokracji oraz zniesienie feudalnych form wyzysku, co miało przyczynić się do równości społecznej.
W połowie stycznia 1919 roku, w obliczu rosnących napięć społecznych i militarnej mobilizacji, Dąbal, pełniący funkcję komendanta wojskowego i lidera Republiki Tarnobrzeskiej, wydał odezwę wzywającą do utworzenia pułku sandomierskiego. To działanie miało na celu zjednoczenie mas pracujących w obliczu zbliżającego się konfliktu, jednak jego sprzeciw wobec przymusowego zaciągania się do wojska doprowadził do kontrowersji, a w efekcie do jego odwołania z funkcji komendanta.
Sytuacja w regionie była napięta, a 6 stycznia doszło do aresztowania Eugeniusza Okonia, co wywołało falę oburzenia i dalsze zaostrzenie konfliktu. W Mokrzyszowie chłopi, zdeterminowani w walce o swoje prawa, zarekwirowali zboże, które należało do lokalnych elit, domagając się sprawiedliwości i równości. Protesty, które miały miejsce w Grębowie, były odpowiedzią na brutalne rządy i ignorancję władz wobec potrzeb ludności, co doprowadziło do brutalnych pacyfikacji. W wyniku tych represji wielu mieszkańców zostało aresztowanych lub zginęło, co tylko pogłębiło atmosferę strachu i oporu.
Te wydarzenia stanowiły nie tylko koniec Republiki Tarnobrzeskiej, ale również były symbolem walki mas pracujących o swoje prawa i godność w obliczu niesprawiedliwości. Ostatecznie, represje i brak wsparcia ze strony centralnych władz doprowadziły do dezintegracji lokalnych struktur ludowych, które miały na celu wywalczenie lepszych warunków życia. Mimo że Republika Tarnobrzeska zakończyła swoją działalność, duch solidarności i oporu wśród społeczności pozostawał żywy, a ich walka zyskiwała na znaczeniu w kontekście szerszej walki o emancypację społeczną.
Pomimo zakończenia działalności Republiki Tarnobrzeskiej, wybory z 26 stycznia 1919 roku ukazały, jak silne było poparcie dla idei, które reprezentowała. Lista przedstawicieli republiki zdobyła znaczną liczbę głosów, co pozwoliło jej członkom, takim jak Dąbal i Okoń, na zajęcie miejsc w Sejmie. To był moment triumfu ruchu ludowego, które, mimo represji, wciąż miało na uwadze interesy mas pracujących. Po uwolnieniu Okonia, przedstawiciele Republiki zdobyli znaczący wpływ na lokalną politykę, doprowadzając do istotnych zmian w administracji, które miały na celu wprowadzenie sprawiedliwości społecznej i poprawę warunków życia ludności.
Jednakże z biegiem czasu, ich wpływy zaczęły maleć. Rosnące napięcia polityczne i konflikty między dawnymi działaczami z różnych frakcji zaczęły podważać solidarność, która wcześniej łączyła społeczność. W obliczu tych zmian, masowe rabunki, które były odpowiedzią na wcześniejsze represje, ustąpiły, a incydenty przestępcze zaczęły dotykać także byłych liderów republiki. To symboliczne zamknięcie pewnego rozdziału w historii Tarnobrzega wskazywało na złożoność walki o władzę i wpływy w nowym porządku politycznym.
Postulaty Republiki Tarnobrzeskiej odzwierciedlały dążenia społeczne i polityczne mieszkańców regionu, szczególnie chłopów, po I wojnie światowej. Kluczowym celem była reforma rolna, mająca na celu zniesienie feudalnych relacji i poprawę warunków życia wsi. Działacze ruchu domagali się również samorządności, co miało zwiększyć lokalny wpływ na sprawy publiczne oraz zlikwidować dominację szlachecką, która prowadziła do społecznych nierówności.
Postulowano także modernizację rolnictwa i oświaty, aby zapewnić rozwój produkcji oraz edukację dla przyszłych pokoleń. Te aspiracje wpisywały się w szersze tendencje społeczne w Polsce, które kładły nacisk na równość i sprawiedliwość społeczną. Republika Tarnobrzeska, choć krótko istniejąca, była istotnym krokiem w kierunku realizacji tych idei i manifestacją nadziei mieszkańców na zmiany w obliczu trudnych realiów powojennej Polski.
Po zakończeniu Republiki Tarnobrzeskiej Eugeniusz Okoń kontynuował aktywność polityczną, wkrótce zostając suspendowanym przez władze kościelne z powodu swojej działalności. W styczniu 1919 roku aresztowano go, ale po wyborach do Sejmu Ustawodawczego zdołał opuścić więzienie. Został członkiem klubu PSL „Wyzwolenie”, a następnie w grudniu 1919 roku współtworzył frakcję poselską związaną z Chłopskim Stronnictwem Radykalnym (ChSR).
W Sejmie Ustawodawczym Okoń był bardzo aktywny, wygłaszając 49 przemówień i składając 21 interpelacji. Jego wystąpienia były znane z radykalizmu oraz populizmu, często łącząc problemy polityczne i społeczne z motywacją religijną. Okoń opowiadał się za gruntownymi reformami ustrojowymi, które miały na celu zwiększenie demokracji oraz przeprowadzenie reformy rolnej, co uznawał za kluczowy problem polityczny i społeczny.
W 1922 roku został pozbawiony prawa noszenia sutanny przez trybunał diecezjalny w Przemyślu z powodu prowadzenia „niemoralnego i gorszącego” życia oraz pomimo zakazu pełnienia mandatu poselskiego. Okoń był jednak czterokrotnie uniewinniany w różnych sprawach sądowych, co świadczy o jego wpływowości i poparciu wśród społeczności wiejskiej.
Jego wybór do Sejmu wywołał oburzenie wśród hierarchów kościelnych, a biskup Pelczar określił to jako policzek dla kleru. Mimo trudności, Okoń pozostawał aktywny w polityce, a jego działalność przyniosła mu miano skrajnego lewicowca w sutannie.
Podczas II wojny światowej Okoń współpracował z Armia Krajową, udzielając pomocy Żydom, a od 1943 roku musiał się ukrywać. Po wojnie został proboszczem w Radenicach, a następnie w Dobkowicach i Olszanach. W 1947 roku aresztowano go pod zarzutem płatnej protekcji, jednak uniewinniono. Zmarł w 1950 roku, a jego zwłoki przeniesiono na cmentarz w Radomyślu.
Po zakończeniu działalności Republiki Tarnobrzeskiej w grudniu 1918 roku, Tomasz Dąbal podjął aktywne kroki w kierunku realizacji swoich politycznych aspiracji. W 1919 roku został wybrany posłem na Sejm Ustawodawczy, gdzie reprezentował interesy chłopów i robotników. Jego działania skupiały się na wprowadzaniu reform agrarnych oraz poprawie warunków życia na wsi. Dąbal był wiceprezesem klubu PSL Lewica i współtworzył Stronnictwo Chłopsko-Radykalne, które dążyło do wprowadzenia egalitarnych rozwiązań społecznych.
Jednak jego kariera polityczna nie była wolna od kontrowersji. W 1921 roku, po aresztowaniu w związku z działalnością polityczną, przeszedł przez okres więzienia. Po odbyciu wyroku wyjechał do ZSRR, gdzie zaangażował się w działalność w Komitecie Centralnym KP(b) Białorusi oraz w organizacji Międzynarodówki Chłopskiej, co świadczy o jego ciągłym zaangażowaniu w lewicowe idee.
W latach 30. Dąbal był aktywny w propagandzie komunistycznej, jednak jego działalność została brutalnie przerwana w 1936 roku, kiedy to został aresztowany przez NKWD. Po brutalnych przesłuchaniach i skazaniu na śmierć, zginął, stając się ofiarą stalinowskich represji.
Ostatecznie, po kilku miesiącach istnienia, Republika Tarnobrzeska została zlikwidowana w 1919 roku, gdy władze centralne w Warszawie zdecydowały o przywróceniu porządku i zintegrowaniu regionu z nowo tworzącym się państwem polskim. Niemniej jednak ideały, które zainspirowały powstanie Republiki, pozostały żywe w pamięci lokalnej społeczności, stając się impulsem do dalszych dążeń społecznych w Polsce. Wspomnienie o Tarnobrzeskiej Republice symbolizuje walkę o sprawiedliwość społeczną oraz dążenie do równości i demokracji.
W czasach PRL Republika Tarnobrzeska była przedstawiana jako kluczowy element walki o prawa chłopów i robotników. Władze komunistyczne podkreślały jej znaczenie w kontekście historii klasy robotniczej, co skutkowało organizowaniem licznych obchodów i wydarzeń mających na celu upamiętnienie tych wydarzeń. Jednak po 1989 roku, w wyniku transformacji ustrojowej, zainteresowanie tymi zjawiskami znacząco osłabło.
Zaskakujące jest, że nawet w 2018 roku, w setną rocznicę proklamacji Republiki Tarnobrzeskiej, nie odbyły się żadne istotne obchody, co podkreśla marginalizację tych ważnych lokalnych wydarzeń w nowej narracji historycznej. To zjawisko może świadczyć o zapomnieniu, jakie dotknęło te zrywy społeczne, oraz o zmianach w sposobie, w jaki historia jest obecnie interpretowana i przekazywana.
Komentarze
Prześlij komentarz