Gisele Pelicot: Jeden telefon mógł uratować mi życie

 

„Czułam, że miałam idealną rodzinę. Czułam się kochana[1]” – powiedziała na Sali sądowej w Awinionie siedemdziesięciodwuletnia Gisele Pelicot.  Teraz jej historia wstrząsa całym światem, odsłaniając okrucieństwo, które nie mieści się w wyobraźni. Gisele przez ponad pięćdziesiąt lat żyła u boku męża, Dominique’a, którego bezgranicznie ufała i kochała. Teraz odkryła, że jej życie było jednym wielkim kłamstwem. Dominique od dziesięciu lat regularnie podawał jej środki nasenne, by w stanie nieświadomości brutalnie ją gwałcić. To jednak nie koniec horroru. Zapraszał do tego innych mężczyzn, poznanych na anonimowych czatach, pozwalając im również ją wykorzystywać. Każdy akt przemocy dokumentował, skrupulatnie zapisując wszystko na pendrivie, jakby to był jedynie dowód jego triumfu nad jej życiem, zaufaniem i ciałem. Koszmar, w którym Gisele żyła przez dekadę, rozegrał się za zamkniętymi drzwiami domu, który miał być jej schronieniem.

                        Il coraggio Gisele Pelicot, drogata e fatta violentare dal marito, | iO  Donna

Gisele i Dominique przez lata uznawani byli za parę idealną. Jak na sali sądowej podkreślała adwokatka broniąca mężczyzny: „To jego pierwsza i jedyna miłość w całym życiu. Naprawdę ją kocha[2]”. Według Gisele: „Mieliśmy wszystko, co było potrzebne, żeby być szczęśliwi[3]”. Pobrali się pięćdziesiąt lat temu, doczekali się trójki dzieci i siedmiorga wnuków. Ich życie wydawało się spełnieniem marzeń – po latach spędzonych w Paryżu, osiedlili się na emeryturze w malowniczej Prowansji, by w spokoju cieszyć się starością. Sąsiedzi zapamiętali ich jako bardzo zżytą i mogącą na siebie polegać parę[4]. Wspólnie zaangażowali się w życie miasteczka, biorąc udział w różnych sąsiedzkich wydarzeniach. Może on czasem był troszkę zbyt apodyktyczny. Może czasem niestosownie komentował wygląd innych kobiet[5]. Ale czy nie każdy tak robi? – pytali retorycznie ci, którzy nie dostrzegali tego, co działo się za zamkniętymi drzwiami. Nikomu nawet nie przyszło do głowy, że za tą fasadą „idealnego męża” skrywa się ktoś zupełnie inny – mężczyzna, który systematycznie niszczył życie kobiety, którą przysięgał kochać i chronić.

Koszmar Gisele rozpoczął się w 2011 roku, kiedy Dominique P. zaczął wprowadzać w życie swoje przerażające fantazje. Systematycznie odurzał swoją żonę, podając jej, bez jej wiedzy, leki uspokajające, takie jak Témesta – benzodiazepina, stosowana w leczeniu lęku i bezsenności. Mężczyzna sprytnie kruszył tabletki i dodawał je do jedzenia, które Gisèle jadła podczas kolacji. Skutki były przerażające: kobieta regularnie traciła świadomość i znajdowała się w stanie głębokiego snu.  Przez ten czas Gisèle była bezradna, nieświadoma działań, które miały miejsce w ich domu, i zupełnie nie zdawała sobie sprawy z rzeczywistego zagrożenia, jakie ją otaczało.

Początkowo Dominique sam brutalnie gwałcił swoją żonę. W swoich filmach setki razy nazywał Gisele „dziwką”, co przed sądem uznał za „komplement” Jednak szybko przestało mu to wystarczać. Postanowił wykorzystać internet jako narzędzie do dalszego znęcania się. Mężczyzna zarejestrował się na darmowym forum internetowym, gdzie utworzył specjalny kanał nadawczy „Poza jej świadomością[6]”. Zarejestrował się na darmowym forum internetowym i stworzył kanał „Poza jej świadomością”, gdzie mężczyźni wymieniali się doświadczeniami z gwałtami na swoich partnerkach bez ich zgody, nazywając je „stosunkami seksualnymi”. Dominique z dumą opisywał swoje przerażające czyny, tłumacząc, jak podtruwa swoją żonę lekami uspokajającymi, by móc ją wykorzystywać. Następnie zapraszał mężczyzn z forum do swojego domu, aby mogli wykorzystywać nieprzytomną Gisèle. Dbał o to, aby każdy z tych „współsprawców” był świadomy, że będą uczestniczyć w brutalnym gwałcie na nieprzytomnej kobiecie[7].

                                    Wife of Man Who Drugged and Invited Men to Rape Her Thought She Had  Alzheimer's Disease

Niektórzy z mężczyzn byli zszokowani, odkrywając, że Gisèle nigdy nie wyraziła zgody na takie traktowanie. Jednak Dominique zawsze podkreślał, że to część „umowy” i że uczestnicy musieli zaakceptować ten brutalny i nieludzki proceder.

Kim byli mężczyźni, którzy dopuścili się tej ohydnej zbrodni? Czy byli to zdemoralizowani wyrzutki społeczeństwa, czy może osoby, które zagrażają bezpieczeństwu kraju? W rzeczywistości, sprawcy tej brutalnej przemocy to „normalni” mężczyźni, którzy pełnili powszechnie szanowane role w społeczeństwie. Wśród oprawców byli ludzie, których Dominique znał osobiście – nie tylko z internetowych czatów, ale także z kręgu towarzyskiego. Gisèle Pelicot wspominała, że jednego z nich znała jako sąsiada, który regularnie odwiedzał ich dom i spotykał się „w piekarni”. Wśród pozostałych napastników byli również radny miejski, były policjant, urzędnik państwowy, a także żołnierz, strażak i pielęgniarz[8]. Niektórzy z napastników byli zapraszani przez Dominique kilka razy, nawiązując stałą relację opartą na systematycznym znęcaniu się. Przez lata około 80 mężczyzn znęcało się nad Gisèle, reprezentując niemal cale społeczeństwo Francji. Najmłodszy miał 26 lat, najstarszy – 74[9].

Charly A., 29-letni mężczyzna bez stałej pracy, mieszkał z matką i nie widział nic złego w braku reakcji ofiary, traktując ją jak obiekt, a nie człowieka.

Nicolas F., dziennikarz, który publicznie kreował się na osobę szanującą kobiety, zdradził swoje prawdziwe oblicze, przekonany, że zgoda męża ofiary jest wystarczającym usprawiedliwieniem dla nadużyć.

Cyrille D., 53-letni pracownik budowlany, i Patrice N., 54-letni elektryk, okazali skandaliczny brak podstawowego szacunku dla drugiego człowieka, tłumacząc swoje działania wpływem innych mężczyzn oraz błędnym przekonaniem o prawach męża do ciała żony..

Didier, 66-letni emeryt, próbował zminimalizować swoje przewinienia, nazywając je „przypadkowymi gwałtami”, jakby chciał wmówić sobie i innym, że jego brutalne czyny były jedynie nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności.

Quentin H., strażnik więzienny, aktywnie uczestniczył w nadużyciach, mimo braku osobistych motywacji. Jego udział w brutalnych czynach był szczególnie przerażający, biorąc pod uwagę, że jego codzienna rola polegała na nadzorowaniu i zapewnieniu bezpieczeństwa.

Jérôme V., były strażak, próbował usprawiedliwiać swoje działania, odwołując się do rzekomej „nienormatywnej” seksualności, jak gdyby jego upodobania mogły w jakikolwiek sposób wytłumaczyć brutalność jego czynów.

 Dominique D., były wojskowy i kierowca ciężarówki, znajdował perwersyjne podniecenie w całkowitym podporządkowaniu ofiary, traktując jej cierpienie jako źródło swojego osobistego zadowolenia.

Simone M. uważał, że mąż ma pełne prawo do ciała żony, co wskazywało na przerażający brak zrozumienia dla zgody i autonomii kobiet.

Joan K., wojskowy, oraz Karim S., informatyk, byli zaangażowani w szeroką sieć nadużyć.

 Karim S. dodatkowo miał w swoim posiadaniu materiały pedopornograficzne, co jeszcze bardziej pogłębiło problem.

Adrien L. uważał, że obecność męża ofiary czyni gwałt niemożliwym.

Jean-Pierre M., wspólnie z Dominique P., stosował środki nasenne, aby kontynuować brutalne nadużycia.

Wszyscy ci mężczyźni, mimo że żyli w „normalnych” rolach społecznych, pokazali, jak łatwo codzienna rutyna może współistnieć z poważnymi, niemoralnymi działaniami. Zwykli mężczyźni którzy usprawiedliwiają się frazesami z najbardziej klasycznego słowniczka gwałtu, w którym powaga faktów jest źle rozumiana lub minimalizowani. Podczas procesu Gisele powiedziała, że „nie zgwałcili mnie, mając przystawiony pistolet do głowy”. „ Jeden telefon mógł uratować mi życie. Żaden z nich tego nie zrobił[10]”.

Dominique P. wykazywał wyrachowanie i precyzję w każdym aspekcie swojego planu. Dokładnie instruował mężczyzn, jak postępować – od szczegółowych wskazówek dotyczących działań, po strategie unikania pozostawiania jakichkolwiek śladów. Przed wejściem do sypialni, Dominique wymagał, aby mężczyźni rozbierali się w kuchni, co miało na celu wyeliminowanie jakichkolwiek podejrzeń związanych z obecnością ubrań w sypialni. Nakazywał im również mycie rąk ciepłą wodą, by zminimalizować dyskomfort Gisèle i zapobiec jej obudzeniu przez zimno. Dodatkowo, instruował, aby unikali używania perfum i palenia papierosów, by nie wzbudzać podejrzeń zapachami. Każde spotkanie było starannie zaplanowane, z dokładnymi instrukcjami na temat czasu i sposobu działania, co miało na celu uniknięcie jakichkolwiek nieprzewidzianych okoliczności. Dominique zorganizował spotkania w określonych dniach i godzinach, zapewniając, że każde z nich było perfekcyjnie zaaranżowane, by nie pozostawić miejsca na błędy[11].

                                                Father Let 72 Men Rape My Mother': Frenchman's Daughter Fears She Was Next,  Says He Kept Her Lingerie Photos - News18

Dominique P. skrupulatnie dokumentował każde przestępstwo, które miało miejsce w jego domu. Jego komputer oraz nośniki danych zawierały ogromne ilości szczegółowych nagrań gwałtów, które miały miejsce od 2011 do 2020 roku. Dominique starannie katalogował zdjęcia i filmy według dat i nazwisk napastników, każdą klatkę opatrzył dokładnymi opisami, co ułatwiało identyfikację i przeszukiwanie materiałów. Policja odkryła dziesiątki tysięcy zdjęć i filmów na komputerze oraz na różnych nośnikach danych, w tym pendrive'ach. Zawartość tych materiałów była nie tylko obszerna, ale i przerażająco szczegółowa. Każde nagranie miało opisane przestępstwo, zawierające datę, imię napastnika oraz numer gwałtu. Na przykład, jednym z opisów było: „ABUS/nuit du 26 mai 2020 avec MARC SODO 5e fois” (GWAŁT/noc z 26 maja 2020 z MARC SODO 5 raz).[12] Zgodnie ze słowami Gisele: „„To nie są sceny seksu, to sceny przemocy. Są na mnie dwie lub trzy osoby, jestem bezwładna[13].”

Regularne podawanie Gisèle leków uspokajających, takich jak Témesta, miało poważny wpływ na jej pamięć i zdolność koncentracji. Z powodu działania tych środków, nie była w stanie przypomnieć sobie wydarzeń z okresu, kiedy była odurzona, co wprowadzało ją w stan zagubienia. Brutalne gwałty, których była ofiarą, spowodowały trwałe uszkodzenia narządów płciowych oraz inne problemy zdrowotne. Gisèle, zaniepokojona stanem swojego zdrowia, przeszła tomografię komputerową, obawiając się, że może mieć początki Alzheimera lub guza. Momenty całkowitego zaniku pamięci przerażały ją na tyle, że zdecydowała się przestać prowadzić samochód[14]. Lekarz sądowy, który ją zbadał, odkrył w jej ciele cztery różne choroby przenoszone drogą płciową. Dominique P. mówił gwałcicielom, że mogą nie używać prezerwatywy. Długotrwałe stosowanie leków oraz narażenie na choroby przenoszone drogą płciową stanowiły „powtarzające się zagrożenie życia kobiety[15]”, napisał lekarz w swojej opinii.

Jak na jaw wyszła prawda o tym, jak okrutnego czynu dopuścił się Dominique? Wszystko stało się właściwie przez przypadek, w 2020 roku, podczas pandemii. Dominique P. został przyłapany na gorącym uczynku w centrum handlowym i oskarżony o filmowanie pod spódniczkami. Policja skonfiskowała jego komputer i inne urządzenia w ramach dochodzenia w tej sprawie. Podczas przeszukania urządzeń Dominique’a P., śledczy natrafili na nieoczekiwane dowody przestępstw seksualnych na jego żonie. Łącznie było ich ponad 20 tysięcy, każdy dokładnie opisany. Natychmiast wezwano na komisariat Gisele. Podczas gdy kobieta opisywała swojego męża jako „dobrego chłopca” i „troskliwego mężczyznę[16]”, agent przedstawił jej najpierw jedno zdjęcie, na którym znajdowała się w swojej sypialni z mężczyzną, którego nie znała, a potem drugie, na którym był przedstawiony akt gwałtu. Początkowo kobieta nie poznawała samej siebie.  Dominique od razu przyznał się do zarzucanego mu czynu.

Obecnie w Awinionie trwa proces przeciwko Dominique’owi, który brutalnie ujawnia, że przemoc seksualna nie jest zjawiskiem zarezerwowanym dla nieznajomych z mrocznych ulic, ale może być dokonywana przez mężów, sąsiadów i „szanowanych” członków społeczności. To postępowanie, co nieczęsto ma miejsce w sprawach o gwałt, jest jawne – co daje Gisèle, ofierze tego przerażającego przestępstwa, odwagę, by ujawniać prawdę i przypomina nam, że to nie ofiary mają się wstydzić, lecz sprawcy tych ohydnych przestępstw..  Gisèle podjęła tę niezwykle trudną decyzję, nie tylko dla siebie, ale również dla innych kobiet, które mogą znaleźć się w podobnej sytuacji. Może choć jedna z nas, kiedy okaże się, że nie pamięta wydarzeń poprzedniej nocy, przypomni sobie jej historię?

Słowa Andrei Dworkin wciąż brzmią aktualnie: „Nie mamy już czasu. My, kobiety. Nie możemy czekać wiecznie. Niektórym z nas nie został już nawet tydzień, nawet jeden dzień. Nie możemy dłużej czekać, aż postanowicie, czego wam trzeba, byście wreszcie wyszli na ulicę i coś zrobili. Jesteśmy o krok od śmierci. My, wszystkie kobiety. Jesteśmy o krok od gwałtu i o krok od pobicia.” To pilne i niezaprzeczalne przypomnienie o potrzebie natychmiastowego działania przeciwko przemocy, aby zapewnić, że sprawcy będą pociągani do odpowiedzialności, a ofiary będą mogły żyć w poczuciu bezpieczeństwa.



[1] https://www.bluewin.ch/it/attualita/diversi/una-famiglia-distrutta-da-un-criminale-sessuale-i-nipoti-hanno-perso-la-loro-innocenza-2356328.html&ved=2ahUKEwjM_6LLgbGIAxXbQlUIHUbyMF8QFnoECBYQAQ&usg=AOvVaw3OSiMwRRD_MuWuppDXNqQx

[2] https://www.ilpost.it/2023/06/27/donna-stupro-marito-francia/

[3] https://www.ilpost.it/2024/09/06/testimonianza-gisele-pelicot-processo-francia-stupro/

[4] https://www.ilpost.it/2024/09/06/testimonianza-gisele-pelicot-processo-francia-stupro/

[5] https://www.ilpost.it/2024/09/06/testimonianza-gisele-pelicot-processo-francia-stupro/

[6] Fr. A son insu, tłum. własne

[7] https://www.ilpost.it/2023/06/27/donna-stupro-marito-francia/

[8] https://www.ilsussidiario.net/news/gisele-pelicot-violentata-200-volte-da-80-uomini-il-marito-dominique-la-drogava-e-organizzava-incontri-hot/2747695/

[9] https://www.open.online/2024/09/02/francia-droga-stupro-moglie-complici-processo/

[10] https://www.ilpost.it/2024/09/06/testimonianza-gisele-pelicot-processo-francia-stupro/&ved=2ahUKEwiUvOCQlrGIAxU6PxAIHatXLvAQFnoECBUQAQ&usg=AOvVaw1po_usHD4RY_45lGqby3sT

[11] https://www.notizie247.it/2023/06/30/francia-in-choc-donna-violentata-per-anni-il-marito-la-sedava-per-gli-stupratori-erano-uomini-comuni/

[12] https://www.ilpost.it/2024/09/02/processo-francia-stupro-marito/

[13]https://www.area-c.it/droga-la-moglie-e-contatta-uomini-per-abusare-di-lei-poi-riprende-tutto-con-la-telecamera/

[14] https://www.ilpost.it/2024/09/06/testimonianza-gisele-pelicot-processo-francia-stupro/

[15] https://www.ilpost.it/2023/06/27/donna-stupro-marito-francia/

[16] https://www.ilpost.it/2024/09/06/testimonianza-gisele-pelicot-processo-francia-stupro/

Komentarze