Co przeczytałam w 2024? - 20 pierwszych książek

 Rok 2024 miał być moim rokiem czytania. Zrobiłam 3 listy książek: które koniecznie muszę przeczytać, które będę czytać w danym miesiącu i których będę słuchała. Ban na bibliotekę i kupowanie Okoliczności wydawały się ku temu idealne - musiałam ratować swoje zdrowie psychiczne ucieczką na L4, potem szukałam pracy. A jednak - listy pozostają nieprzeczytane i jak wyrzut sumienia wiszą na moim Twitterze. Do biblioteki chodzę tak często jak to tylko możliwe i wciąż atakują mnie nowe książki, jakie powinnam przeczytać.

Na razie w 2024 roku udało mi się przeczytać już dwadzieścia książek. Niektóre były lepsze, niektóre były tragiczne, a jeszcze inne zrobiły mi życie. Oto i one, wraz z moją krótką  lub dłuższą opinią

 Pierwszą książką, po którą sięgnęłam w tym roku był zbiór biografii autorstwa Jarosława Molendy - "Uwikłane w historię. Bohaterki i zdrajczynie".Jestem wielką pasjonatką historii, a szczególnie fascynują mnie opowieści o kobietach. Dlatego, gdy zobaczyłam tę książkę w audiotece, nie mogłam się oprzeć. Audiobook doskonale spełnił swoje zadanie – oderwał mnie od codziennych obowiązków i przeniósł w świat niezwykłych kobiet, których losy odmieniła II wojna światowa. Choć brakowało mi głębszego zgłębienia tematów, to z drugiej strony, czego więcej mogłam oczekiwać od tak krótkiej pozycji?

                                                                        

Z kolejną książką w zasadzie weszłam w Nowy Rok - jest to esej autorstwa znanego italianisty Jarosława Mikołajewskiego i reportera Pawła Smoleńskiego o Sycylii - "Czerwony śnieg na Etnie". Jak łatwo można się domyśleć, sięgnęłam po niego z powodu moich sycylijskich wakacji. Po raz pierwszy udałam się na tę niezwykłą włoską wyspę i chociaż jestem italianistką, moje serce zdecydowanie bije w okolicach Mediolanu czy Turynu. "Czerwony śnieg na Etnie" miał mnie wprowadzić w syclijską rzeczywistość, a także przypomnieć informacje, które przyswajałam tych kilka lat temu na uniwersytecie. I była to lektura wybitna - niewiele osób opowiada o Włoszech z taką wielką miłością jak Mikołajewski. Jego nieśpieszny sposób opowiadania idealnie zlał się z nieśmiałym styczniowym słońcem, z przepięknymi widokami na Taorminę czy Syrakuzy. Rzeczowy język Pawła Smoleńskiego uświadamiał, że Sycylia mierzy się również z masą problemów. To jedna z tych pozycji, po których czujemy się trochę mniej jak barbarzyńcy w ogrodzie.

                                                                    Czerwony śnieg na Etnie - Jarosław Mikołajewski, Paweł Smoleński | Książka  w Lubimyczytac.pl - Opinie, oceny, ceny 

Kolejną pozycją, którą poznałam dzięki ukochanej Audiotece był reportaż Niny Olszewskiej - "Pudło. Opowieści z polskich więzień". Był to zdecydowanie jeden z lepszych reportaży, jakie przeczytałam w tym roku. Co tak naprawdę przyciąga mnie w tego typu literaturze? Wydaje mi się, że jest to możliwość zagłębienia się w światy, które dotąd były mi obce. Nina Olszewska w swojej książce nie tylko rzetelnie opisuje realia polskiego więziennictwa, ale także robi to w sposób, który trafia do czytelnika bez zbędnych uprzedzeń i stereotypów.W "Pudle" nie tylko poznałam historie samych osadzonych i ich relacje z wychowawcami, ale także lepiej zrozumiałam działanie polskiego systemu penitencjarnego. Autorka poruszyła szeroki wachlarz tematów, chociaż można by było je jeszcze bardziej pogłębić. Mimo to, uważam, że jest to świetne wprowadzenie do tej problematyki i zdecydowanie warto sięgnąć po tę książkę, aby lepiej zrozumieć rzeczywistość więzienną w Polsce.

                                                                Pudło

Zbiór opowiadań Krystiana Piwowarskiego "Więcej gazu, Kamareden" pochłonęłam w czasie jednej podróży pociągiem. Zakupione przez przypadkiem na warszawskim Dworcu Centralnym opowiadania były prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Piwowarski zaskakuje nietypowym podejściem do tematyki Holocaustu, koncentrując się głównie na punkcie widzenia sprawców.Opowiada o tym rzeczowym tonem, często pozbawionym emocji. Tworzy obrazy, które szokują swoim okrucieństwem, a jednocześnie opisane są "na chłodno", tak, że często trzeba wrócić kilka razy do zdania, by w pełni zrozumieć, o czym pisze. Każde zdanie jest jak celny strzał, który zadaje pytania i zmusza do refleksji. Te opowieści nie tylko wstrząsnęły mną, ale także na stałe zapisały się w mojej pamięci. Ta książka nie tylko otwiera oczy na tragiczną historię Holocaustu, ale także zmusza do głębszych przemyśleń nad moralnymi dylematami i konsekwencjami ludzkich działań.

                                                                     Więcej gazu, Kameraden! - Krystian Piwowarski | Książka w Lubimyczytac.pl -  Opinie, oceny, ceny 

Kolejna książka raczej nie była strzałem w dziesiątkę, a próbą pozostania na studiach. "Różnice kulturowe a zachowania w biznesie"  Richarda R. Gestelanda. Temat wielokulturowości to zdecydowanie jeden z moich koników, a także obszar zawodowy, w którym się rozwijam. Niestety, ta książka nie powiedziała mi wielu rzeczy, o których wcześniej bym nie wiedziała. Szkoda!

                                                                                    Różnice kulturowe a zachowania w biznesie - Richard R. Gesteland | Książka  w Lubimyczytac.pl - Opinie, oceny, ceny

                                                               

"Prześniona rewolucja. Ćwiczenia z logiki historycznej" Andrzeja Ledera to książka, która absolutnie mnie wciągnęła, mimo że niektórzy uważają ją za trudną lekturę. Wow! Muszę przyznać – to jedna z najbardziej fascynujących lektur tego roku, której lekturę staram się przedłużać, by pełniej cieszyć się jej treścią. Profesor Leder w sposób niezwykle precyzyjny analizuje polską tożsamość, wyjaśniając genezę naszych narodowych traum i ich wpływ na współczesne życie. Co więcej, jego spostrzeżenia dotyczą nie tylko Polski, ale również uniwersalnych mechanizmów socjologicznych obecnego świata. Książka ta jest prawdziwym must-read dla wszystkich zainteresowanych historią i polityką Polski, ale także dla tych, którzy chcą lepiej zrozumieć, jak wspólne doświadczenia kształtują tożsamość narodową i społeczną. To lektura, którą warto pochłonąć powoli, delektując się każdą stroną, pełną nowych odkryć i refleksji.

                                                                Prześniona rewolucja | Andrzej Leder | Wydawnictwo Krytyki Politycznej 

W pracy lubię słuchać głupotek. Tak, żeby zajęły mi myśli, ale żebym nie czuła, że tracę coś niezwykle ważnego, gdy muszę odebrać telefon od klienta czy porozmawiać z koleżanką. Dlatego zdecydowałam się na przesłuchanie  "Pamiętników Anastazji P." autorstwa Marzeny Domaros. Co mogę powiedzieć o tej pozycji? Wysłuchiwanie o łóżkowych talentach Kwaśniewskiego czy Milera zdecydowanie wyssało ze mnie ostatnie komórki mózgowe.

                                                                    Pamiętnik Anastazji P. Erotyczne immunitety - Marzena Domaros | Książka w  Lubimyczytac.pl - Opinie, oceny, ceny

Lubię czytać książki związane z nadchodzącymi okazjami i rocznicami historycznymi. Dlatego z okazji 1 marca sięgnęłam po książkę Piotra Zychowicza "Skazy na pancerzach. Czarne karty epopei Żołnierzy Wyklętych". Przyznam szczerze, że miałam pewne obawy, ponieważ autor kojarzy mi się z prawicowymi poglądami, więc nie byłam pewna, czego się spodziewać. Jednak książka okazała się zaskakująco obiektywna. Zychowicz przywołuje bogate źródła i szczegółowo opisuje zbrodnie popełnione przez polskie podziemie po 1945 roku. Nie unika używania mocnych słów, takich jak "ludobójstwo" czy "czystka etniczna", aby jednoznacznie opisać te dramatyczne wydarzenia.W książce dostrzega się jednak również tendencję do usprawiedliwiania działań niektórych zbrodniarzy oraz do szukania okoliczności łagodzących. Mimo tego, lektura okazała się bardziej wyważona i przemyślana, niż się spodziewałam, oferując szerszy kontekst i głębszą analizę, niż zwykle spotykane w literaturze na ten temat. Książka ta rzetelnie przedstawia skomplikowane wydarzenia historyczne, otwierając na nowo debatę nad postaciami i wyborami moralnymi w czasach trudnych wyborów.

                                                                    

 Niezwykle rzadko sięgam po książki anglojęzyczne. A jednak, gdy zobaczyłam książkę Slavenki Drakulić "Cafe Europa. Life after communism" nie mogłam się jej oprzeć.Z każdym kolejnym dniem spędzonym w międzynarodowym środowisku, coraz bardziej dostrzegam, jak bardzo różnimy się od mieszkańców Zachodniej Europy, którzy nie doświadczyli opresji komunizmu. Eseje chorwackiej pisarki stały się dla mnie zwierciadłem, w którym zobaczyłam własne refleksje i perspektywę na rzeczywistość. Odkrycie tych paraleli pomogło mi lepiej zrozumieć polską mentalność oraz naszą współczesną sytuację polityczną. Mimo że rzeczywistość Jugosławii różniła się od tej z PRL-u, wiele mentalnych wzorców jest nam wspólnych. Lektura tej książki była niezwykle satysfakcjonująca i otwierająca oczy!

                                                                        Cafe Europa: Life After Communism: Drakulic, Slavenka: 9780393040128:  Amazon.com: Books 

O książce Rafała Wosia "Zimna trzydziestoletnia. Nieautoryzowana biografia polskiego kapitalizmu" słyszałam, od kiedy  dołączyłam do partii Razem. Nie była to może pozycja, która sprawiła, że gwałtownie zmieniłam swoje zdanie o transformacji, bo o niej już wcześniej miałam je dość negatywną opinię, ale zdecydowanie uporządkowała moje informacjeWoś w mistrzowski sposób przedstawia fakty, ukazując przemiany zarówno z perspektywy rządzących, jak i ludzi z prowincji. Co więcej, dzięki tej książce poznałam historie wielu działaczy, którzy w czasach dzikiego kapitalizmu bronili godności zwykłych obywateli.  "Zimna trzydziestoletnia" to lektura, która może być szczególnie inspirująca dla osób o lewicowej wrażliwości, prowokując do głębszej refleksji i działań na rzecz bardziej sprawiedliwego społeczeństwa. Woś nie tylko rzuca światło na często pomijane aspekty polskiej transformacji, ale także skłania do przemyślenia, jak możemy dążyć do lepszego jutra, ucząc się z przeszłości.

                                                                            Zimna trzydziestoletnia. Nieautoryzowana biografia polskiego kapitalizmu -  Rafał Woś | Książka w Lubimyczytac.pl - Opinie, oceny, ceny 

"Strefę interesów" Martina Amisa wybrałam głównie z powodu zachwycającego filmu, który w tym roku zawładnął ekranami kin. Powieść ta jednak okazała się zupełnie inną historią niż jej ekranowa adaptacja, mimo to równie głęboko mnie poruszyła. To niezwykła opowieść o człowieczeństwie i okrucieństwie. Amis podejmuje temat Holokaustu w sposób oryginalny, łącząc go z codziennymi sprawami życia oraz tematem tak pięknym jak miłość.  Jego chłodna, męska narracja doskonale współgra z tematyką powieści. Autor przez kontrastujące perspektywy bohaterów ukazuje nie tylko fizyczne, ale także moralne zniszczenie, jakie obozowe piekło wprowadza w ludzkie umysły. Świat obozowy staje się symbolem upadku i absurdalności, które mogą ogarnąć człowieka nawet w najbardziej skrajnych sytuacjach. Powieść Amisa to nie tylko fabularna opowieść, ale również dogłębne studium ludzkiej psychiki w obliczu niewyobrażalnego zła.

                                                                Strefa interesów - Martin Amis | Książka w Lubimyczytac.pl - Opinie, oceny,  ceny 

W kwietniu obchodziliśmy 30. rocznicę ludobójstwa w Rwandzie, co skłoniło mnie do lektury poruszającego reportażu Jeana Hatzfelda "Nagość życia. Opowieści z bagien Rwandy". To jedna z książek, której trudno się opowiada. Jak bowiem opisać wspomnienia osób, które cudem ocalały z masakry? Książka nie tylko wstrząsnęła mną emocjonalnie - płakałam po niej - ale także otworzyła mnie na głębsze refleksje nad naturą ludzkiej okrutności i możliwością przezwyciężenia nienawiści. To lektura, która wstrząsa i edukuje jednocześnie, przypominając o kluczowej potrzebie pamięci historycznej i zrozumienia przeszłości, by uniknąć podobnych tragedii w przyszłości. 

                                                                    

 Z kolei książka Weroniki Murek "Dziewczynki. Kilka esejów o stawaniu się" okazała się prawdziwą stratą czasu. Podchodziłam do niej z zaciekawieniem, kierując się moją sympatią do tematyki feministycznej i oczekiwaniem na głębokie spojrzenie na socjalizację do roli kobiety.  Jednakże, po przeczytaniu, czuję się, jakbym spędziła czas na wędrówce po bezkresnej pustyni myśli autorki, której brakuje nie tylko spójności, ale i wnikliwości. Murek potrafi rozwlekać swoje przemyślenia do granic absurdu, nie niosąc przy tym żadnego nowatorskiego spojrzenia ani głębszych refleksji. . Brakuje w książce spójności, przemyśleniom brakuje innowacyjności. Generalnie mówiąc, absolutnie nie polecam, chyba że ktoś potrzebuje antidotum na bezsenność.

                                                                        

Na spotkaniu z Nidalem Hamadem zaopatrzyłam się w jego najnowszą książkę "Dzień dobry, Gazo". Ciężko o niej opowiadać. Jest piękna, rozdzierająca serce i zwracająca uwagę na to, od czego od miesięcy uparcie odwracamy wzrok. Książka, choć krótka, jest przepełniona cierpieniem i wołaniem o sprawiedliwość.

                                            Może być ilustracją przedstawiającą 2 osoby, obój, trąbka, saksofon, klarnet i tekst

 Jedną z najważniejszych książek, jakie przeczytałam w tym roku jest "Karta prekariatu" autorstwa Guya Standinga. Ta lektura trafiła do mnie w idealnym momencie, kiedy akurat poszukiwałam pracy. . Standing porusza w niej tematykę nowej klasy społecznej, jaką są prekariusze – ludzie bez stabilnego zatrudnienia, często pracujący na umowy tymczasowe lub nieuregulowane. Autor szczegółowo analizuje wyzwania, przed którymi staje ta grupa oraz formułuje jej postulaty. Książka nie tylko pogłębiła moje zrozumienie problemów związanych z lewicową ekonomią, ale również rzuciła nowe światło na moją własną sytuację zawodową oraz na wyzwania społeczne, z jakimi boryka się obecnie społeczeństwo. 

                                                                    

 

Kolejną, drugą już książką tej autorki przeczyatną przeze mnie, jest "Oni nie skrzywdziliby nawet muchy" Slavenki Drakulić. Autorka podejmuje się trudnego zadania rozmowy z zbrodniarzami z czasów wojny w Jugosławii – Serbami, Czarnogórcami, Chorwatami – w celu zrozumienia motywów ich działań w latach 90. Drakulić stawia pytanie, jak państwo tak zjednoczone jak Jugosławia mogło tak szybko przekształcić się w arenę masowych czystek etnicznych i ludobójstwa.  Książka ta jest niezwykle mocna – autorka nie unika drastycznych opisów, ale jednocześnie nie ocenia swoich rozmówców, pozwalając im wypowiedzieć się. Dodatkowo, autorka świetnie tłumaczy mechanizmy, które przyczyniły się do wybuchu tej, jak i wielu innych wojen, co czyni tę książkę nie tylko silnym przesłaniem, ale także ostrzeżeniem. Ukazuje, jak ślepa nienawiść, podsycona propagandą, może prowadzić do najgorszych zbrodni i jak ważne jest zrozumienie tych mechanizmów, aby przeciwdziałać podobnym tragediom w przyszłości.

                                                             

Po przejściu przez książki takie jak "Karta prekariatu" czy "Oni nie skrzywdziliby nawet muchy", postanowiłam odświeżyć umysł lekką lekturą i sięgnęłam po "Nigdy w życiu" Katarzyny Grocholi. Nie powiem, mocno zachęcił mnie do tego Podcastex. Książka ta dostarczyła mi dokładnie tego, czego oczekiwałam po lekturze tego typu – otuliła mnie jak ciepły kocyk, sprawiła, że się uśmiechnęłam i naprawdę poprawiła moje samopoczucie. . To było dokładnie to, czego potrzebowałam po tak trudnych tematach."Nigdy w życiu" nie tylko dostarczyło mi rozrywki, ale również pozwoliło spojrzeć na zmieniającą się mentalność przez ostatnie 20 lat oraz przypomniało mi czasy dzieciństwa. Nie sposób też nie pokochać postaci takiej jak Judyta, która dodatkowo urozmaiciła lekturę.

                                                                                            

Kolejną książką, po którą sięgnęłam byli "Jednorazowi ludzie.Nowe niewolnictwo w gospodarce handlowej"   Kevina Balesa. Książka ta wpadła mi przy okazji wizyty w bibliotece. To niezwykle ważna i potrzebna książka, która wnikliwie analizuje i dokumentuje zjawisko współczesnego niewolnictwa na całym świecie. Bales nie tylko obnaża brutalną rzeczywistość niewolnictwa w różnych regionach świata, takich jak Tajlandia, Indie czy Pakistan, ale także stara się zrozumieć głębsze przyczyny i mechanizmy, które umożliwiają istnienie tego dramatycznego zjawiska. Książka nie unika trudnych tematów ani drastycznych opisów, co dodatkowo wzmacnia jej przekaz. Jednocześnie, poprzez głos ofiar i świadków, Bales daje głos tym, którym odebrano podstawowe prawa i godność. Autor podkreśla również, że niewolnictwo dotyka nie tylko ludzi w krajach rozwijających się, ale jest również obecne w zamożnych krajach Zachodu, choć często w mniej oczywisty sposób. Książka Balesa to zarówno ostrzeżenie, jak i wezwanie do działania. Nie tylko uświadamia nam istnienie tego niegodziwego zjawiska w XXI wieku, ale również stawia przed nami moralny obowiązek podejmowania konkretnych działań na rzecz jego eliminacji. To lektura obowiązkowa dla każdego, kto pragnie zrozumieć, jak głęboko zakorzenione jest niewolnictwo we współczesnym świecie i jak bardzo wymaga ono naszej uwagi i zaangażowania.

                                                                   

Później niestety trafiłam na bardzo słabą książkę. W zasadzie podczas lektury miałam co do niej bardzo mieszane uczucia. "Wilcze dzieci" Wioletty Sawickiej poruszają bowiem jeden z moich ulubionych historycznych tematów, czyli los ludności niemieckiej Prus Wschodnich i dzisiejszych Ziem Odzyskanych. Bardzo trafiają do mnie też opowieści o dzieciach - na ich przykładzie widzimy chyba najlepiej, jak bezsensowną jest każda wojna.  Pomimo tego, że temat dzieci wojny i ich losów jest zawsze poruszający i ważny, sposób prezentacji w "Wilczych dzieciach" nie jest wystarczająco przekonujący ani angażujący.Autorka prezentuje historię w sposób płaski i powierzchowny, opierając się głównie na przepisywaniu innych publikacji oraz filmów dostępnych na YouTube. Brak głębszej analizy i własnych wniosków sprawia, że książka nie angażuje czytelnika ani nie prowokuje do refleksji nad omawianym tematem.  Nie tak się pisze literaturę faktu.

                                                                

Na koniec zostawiam moje najświeższe czytelnicze odkrycie, które pokochałam. Nie jestem pewna, czy potrafię już opowiadać o tej książce rzeczowo. "Ćpuny wojny. Tego nie zobaczysz w relacjach z frontu" Anny Wojtachy to wspomnienia tej korespondentki wojennej ze swoich dziennikarskich misji. Autorka, doświadczona korespondentka wojenna, dzieli się swoimi osobistymi wspomnieniami z różnych misji reporterskich. Opisuje nie tylko niebezpieczeństwa i kulisy pracy na froncie, ale także refleksje na temat wojny, życia, śmierci i ludzkiej obojętności. Wojtacha niezwykle szczegółowo przedstawia wydarzenia, które były tylko krótkimi migawkami w relacjach telewizyjnych, jednak dzięki niej stają się one pełnymi emocji i dramatyzmu historiami. Jej pasja do dziennikarstwa wojennego oraz umiejętność oddania atmosfery konfliktów zrobiły na mnie ogromne wrażenie. To nie tylko książka o świecie zagrożonym przez wojnę, ale także o ludziach, którzy decydują się śledzić te wydarzenia i przekazywać je światu. Polecam tę książkę każdemu, kto interesuje się dziennikarstwem, historią współczesną oraz ludzkim wymiarem konfliktów zbrojnych.

                                                                

Jak widzicie, u mnie dominuje temat ludobójstw i wojen, na zmianę z lewicowością. Mam nadzieję, że udało mi się zachęcić Was  do lektury chociaż jednej z polecanych przeze mnie książek

Komentarze