W cieniu Holocaustu: Masakra w Tanturze

 

Pamiętam ten moment jak dziś, kiedy po raz pierwszy wniknęłam w tajniki historii Izraela. Wszystko zaczęło się od tych fascynujących filmów dokumentalnych z Discovery, które malowały obraz walki biednych Żydów przeciwko potężnemu światu, o narodzie, który, zaledwie po przejściu piekła Holocaustu, znalazł się ponownie na krawędzi unicestwienia. Lata edukacji podsycały moje pro-izraelskie poglądy, a Palestyńczyków widziałam jedynie jako Arabów. Zatem logiczne było, że podświadomie zaczęłam ich kojarzyć z terroryzmem - bo przecież w mediach wszystko to sprowadzało się do tego samego: wszyscy muzułmanie to terroryści. 

“Tantura” Exposes the Lie at Heart of Israel’s Founding

Ale kiedy w końcu dorosłam i zaczęłam zgłębiać tę tematykę, doznałam prawdziwego szoku. I wciąż czuję się jak uczennica, który ledwo zaczyna naukę, a moją motywacją do poszukiwania prawdy jest trwające od siedmiu miesięcy ludobójstwo. Wciąż wiem niewiele, ale to, co widzę, jest wystarczająco Dzisiaj, przy okazji 76. rocznicy tych tragicznych wydarzeń, chciałabym podzielić się z wami moim najnowszym odkryciem historycznym. Historią o małej palestyńskiej wiosce Tantura, która w 1948 roku przestała istnieć, a jej mieszkańcy zostali albo bestialsko wymordowani, albo brutalnie wysiedleni. To jedna z tych historii, która musi być głoszona, która musi być pamiętana. To kolejny bolesny kawałek ukrytej historii, który przynosi na światło dzienne prawdę o tragicznych losach Palestyńczyków.

Tantura to historyczna palestyńska wioska, która znajdowała się na wybrzeżu Morza Śródziemnego, około 8 kilometrów na południowy zachód od Hajfy. Położona w regionie o bujnej roślinności i malowniczych plaż, Tantura miała strategiczne znaczenie nadmorskie.     Wioska istniała od setek lat i była zamieszkiwana przez arabskich Palestyńczyków[1]. Przez wieki Tantura była centrum handlu rybami i innymi produktami morza, co przyczyniło się do rozwoju lokalnej gospodarki. W Tanturze, podczas ciepłych letnich dni, powiew morskiej bryzy mieszał się z zapachem świeżych ryb na targowiskach. Dźwięki targowej wrzawy i rozmów mieszkańców tworzyły swego rodzaju symfonię życia. Plaża, spowita promieniami słońca, kusiła turystów do kąpieli w błękitnych falach, a wieczorami ogniska rozświetlały niebo, otulając wszystko w magiczną atmosferę. Wszystko jednak odmieniło się w 1948 roku. Wtedy rozpoczęła się historia, której nikt nie mógł przewidzieć, a która na zawsze odmieniła losy Tantury i jej mieszkańców.

Massacre at Tantura: The lies upon which the State of Israel was ...

Wioska, zamieszkana przez około 1500 mieszkańców, została zdobyta w nocy z 22 na 23 maja 1948 roku. To był czas, gdy 33. batalion Brygady Aleksandroni wkroczył z siłą niespodziewaną dla tych, którzy mieszkali tam od pokoleń. Tydzień wcześniej, kiedy Izrael ogłosił swoją niepodległość, strach stopniowo zaczął wypełniać serca mieszkańców. Galilea już niejednokrotnie zmieniała panujące nad nią władze, ale wśród tych zmian zawsze trwała tamta sama społeczność, ludzie tej ziemi, Palestyńczycy. Jednak tym razem nawet ta niezmienność została naruszona. Gdy Hajfa padła, cień nieuchronnego zagrożenia zaczął rozciągać się nad okolicą. Mieszkańcy Tantury wyczuwali zbliżające się niebezpieczeństwo, które szumiało w powietrzu niczym złowieszcze proroctwo. Adil al-`Ammuri był świadkiem serii przerażających wydarzeń, które jak zapowiedź nieszczęścia unoszone były w powietrzu. Pociągi z opancerzonymi pojazdami przemykały przez teren, a mieszkańcy wioski pracujący na polach padali ofiarą gwałtownych ataków.[2]. Opowieści o tej nocy mówią o panicznym przerażeniu, które ogarnęło serca mieszkańców. Krzyki, huki, ogień i smród spalonych ciał snuły się w powietrzu, potęgując koszmar. Ludzie tracili przytomność ze strachu, inni zostawali ranni, a niektórzy - zawsze tych najmłodszych i najsłabszych - gubili się na zawsze w mroku wojny. Mieszkańcy innych wiosek próbowali przyjść z pomocą, ale zostali zatrzymani przez izraelskie pozycje[3]. Po wielu godzinach piekielnej walki, palestyńscy bojownicy musieli się poddać. Ale to nie był koniec ich strachu. To był początek koszmaru, który przemienił ich rodzinne ziemie w pole bitwy, a ich marzenia o spokoju i bezpieczeństwie w popiół.

I to właśnie po kapitulacji zaczęła się masakra. Jak w swoim listopadowym przemówieniu Emil Al-Khawaldeh: „Do masakry doszło JUŻ PO kapitulacji wsi Tantura. Oznacza to, że ofiarami padli nieuzbrojeni cywile. Ofiary zbiorowego mordu pochowano w masowym grobie. Dzisiaj na tej zbiorowej mogile znajduje się parking samochodowy dla pobliskiej plaży.[4]  Po wejściu żołnierzy do wioski, jej mieszkańcy zostali schwytani i zapędzeni na tamtejszą plażę. Mężczyźni byli szybko grupowani i rozstrzeliwani. Kobiety były okradane z biżuterii, a dzieci musiały znosić brutalność żołnierzy mina al-Masri, opisując przerażające sceny, wspominała, jak nawet pieluszki niemowląt nie uchodziły uwadze żołnierzy, którzy szukali złota i pieniędzy. Kiedy jedna z dziewcząt wahając się z usunięciem swojego ulubionego kolczyka, żołnierz brutalnie wyrwał go, pozostawiając krwawe ślady na jej skórze.[5]. Ocalały z masakry Fawzi Mahmoud Ahmad Tanji (Abu Khaled) opowiada, jak zostali oni zmuszeni do wykopania zbiorowego grobu dla swoich zabitych współobywateli. Wspomina także o próbie zgwałcenia przez izraelskiego żołnierza palestyńskiej dziewczyny oraz zabójstwie jej ojca, który próbował jej pomóc. W południe zaprowadzono mieszkańców do sadu, gdzie Muhammad widział ciała złożone na wozie, które opróżniano do dużego dołu.[6]. Kobiety i dzieci przewieziono ciężarówkami do Furaydis, mijając po drodze porozrzucane ciała. W wyniku masakry ok. 40–200 palestyńskich Arabów z wioski Tantura zostało zamordowanych przez Brygadę Aleksandroni, która była częścią przyszłych Sił Obronnych Izraela.  Po masakrze, wielu ocalałych mieszkańców znalazło się w obozach więziennych, gdzie musieli zmagać się z traumą przeżycia oraz brutalnością warunków panujących w obozach.

Israel's 1948 Tantura massacre: Mass grave sites discovered

O masakrze w Tanturze pewnie pamiętaliby jedynie nieliczni, gdyby nie praca magisterska izraelskiego historyka Teddiego Katza. Posługując się metodami opartymi na historii mówionej zgromadził on świadectwa zarówno Palestyńczyków z Tantury, jak i izraelskich żołnierzy, którzy uczestniczyli w tragicznym zajęciu wioski.. Następnie historię tę opublikował izraelski dziennikarz Amir Gilat, który napisał artykuł „The Exodus of the Arabs from the Villages at the foot of Mount Carmel”[7]. Naturalnie, praca ta natychmiast spotkała się z ostrą krytyką i została odwołana za opierającą się na sfałszowanych informacjach. W tych atakach na czoło wysunęli się Benny Moris oraz Jo’aw Gelber. Nie zgadza się to z ich wizją samych siebie, na co zwrócił uwagę Alon Schwarz,  reżyser filmu poświęconego tej masakrze: „My Izraelczycy wmawiamy sobie, że nie zrobiliśmy nic złego. Żyjemy w świecie fantazji, a musimy poznać całą prawdę. Była tam etniczna czystka i były masakry. Izraelska publiczność nie wie - albo nie chce wiedzieć. Ja też nie wiedziałem, dopóki nie nakręciłem tego filmu.[8] Teddy Katz został nawet pozwany przez weteranów Brygady Aleksandroni za zniesławienie[9].

Niestety, narracja Izraela po raz kolejny nie wytrzymuje zderzenia z faktami. Analiza przeprowadzona przez zespół Forensic Architecture wyłoniła trzy potencjalne lokalizacje masowych grobów, pochodzące spod obecnego kurortu plażowego, który niegdyś tętnił życiem jako palestyńska wioska Korzystając z najnowszych narzędzi technologicznych oraz szczegółowych danych kartograficznych, a także analizując starannie zarówno nowe, jak i archiwalne świadectwa naocznych świadków, naukowcy zagłębili się w historię tej przerażającej tragedii. Ich dochodzenie ujawniło istnienie dwóch potencjalnych miejsc masowych egzekucji oraz jednego potencjalnego miejsca pochówku, stanowiąc najbardziej wszechstronne badanie dotyczące masakry w Tanturze, jakie kiedykolwiek przeprowadzono. To odkrycie wstrząsa fundamentami ustalonej narracji i rzuca nowe światło na tragiczne wydarzenia, które długo pozostawały w cieniu[10]

    Tantura mass graves and execution site identified in new investigation ...

Nakba – to nie tylko strata domów i ziemi, to utrata tożsamości, historii i nadziei na normalne życie. Ludzie opuszczali swoje domy, pozostawiając za sobą wspomnienia i marzenia, wierząc, że to tylko tymczasowe. Próba opowiedzenia o Nakbie jest jak krzyk w ciszy - bo kto miałby słuchać? Historia Palestyny to nie tylko strona w podręczniku, to żywy, pulsujący opis ludzkich tragedii i nadziei. Jednak nawet dziennikarze, świadkowie czystek etnicznych, milczeli. A masakra w Tanturze? To jeszcze jedna kropla w morzu cierpienia, którą trudno jest zrozumieć i zaakceptować

Masakra w Tanturze to nie tylko krew i łzy, to historia ludzi, którzy byli zmuszeni zmierzyć się z najgorszymi strachami i cierpieniem. To wspomnienie, które pali się w sercach Palestyńczyków, przypominając im o konieczności walki o sprawiedliwość i prawo do powrotu. Palestyna, pozbawiona swojej ziemi i godności, wciąż trwa dzięki determinacji i duchowi walki swoich ludzi. Palestyna, to nie tylko mapa na globusie, to nie tylko region na geopolitycznej szachownicy. To ludzie, ich historie, ich cierpienie i ich nadzieja. Warto o tym pamiętać. Warto wysłuchać ich opowieści i zrozumieć ich ból. Warto walczyć o sprawiedliwość, aby masakra w Tanturze i inne tragedie nie były zapomniane.



[3] https://ciaotest.cc.columbia.edu/olj/jps/tantura.html

[4] https://wiescizpalestyny.pl/jeszcze-palestyna-nie-zginela/

[5] https://ciaotest.cc.columbia.edu/olj/jps/tantura.html

[6] Nidal Hamad,  Al -Tantura 23 mai 1948  https://www.al-safsaf.com/al-tantura-23-mai-1948-tekst-nidal-hamad/

[7] https://pl.wikipedia.org/wiki/Tantura

[8] https://thejewishindependent.com.au/we-israelis-tell-ourselves-a-sugar-coated-story-that-we-did-no-wrong

[9] https://www.middleeasteye.net/discover/israel-palestine-tantura-massacre-documentary-premiere-london

Komentarze